top of page
3.png

Współzależność: Odkrywanie i Przełamywanie Dysfunkcyjnych Wzorców Relacji

  • Writer: magdalenacopuroglu
    magdalenacopuroglu
  • Oct 27, 2024
  • 5 min read


Podczas jednej z moich sesji terapeutycznych otrzymałam kolejną diagnozę: współuzależnienie. Ale czym to tak naprawdę jest ? To złożona, dysfunkcyjna dynamika relacji, w której zaniedbujemy własne potrzeby i wartości, aby utrzymać połączenie z inną osobą. Zazwyczaj osoba współzależna zatraca się w opiece nad kimś bliskim, kto zmaga się z różnymi formami uzależnienia – czy to od substancji, alkoholu, hazardu, uzależnienia od internetu, seksu, czy innych zaburzeń psychicznych lub fizycznych.

 

Współzależność dotyczy również toksycznych i destrukcyjnych relacji. Ofiary toksycznych partnerów często nie potrafią poradzić sobie same i potrzebują specjalistycznej pomocy oraz wsparcia od swoich bliskich. Niestety, w wielu przypadkach nie otrzymują tego wsparcia, ponieważ otoczenie nie rozumie, co naprawdę dzieje się w takich relacjach. Nadal istnieje tendencja do generalizowania i bagatelizowania problemu, na przykład przez stwierdzenia typu "inni mają gorzej" lub "przynajmniej cię nie bije ani nie pije". Tego typu podejście ignoruje fakt, że przemoc emocjonalna może mieć równie destrukcyjne, jeśli nie bardziej, konsekwencje niż przemoc fizyczna.

 

W takich relacjach jedna osoba ma ogromne potrzeby fizyczne i emocjonalne, podczas gdy druga poświęca swój czas i energię, aby je zaspokoić. Osoba współzależna tak bardzo angażuje się w pomoc, że zaniedbuje swoje własne życie, działania i relacje.

 

Sytuacja ta może być szkodliwa dla obu stron. Osoba współzależna traci siebie, podczas gdy druga strona zmaga się z pokonywaniem swojego uzależnienia, ponieważ nie bierze odpowiedzialności za swoje działania. Często osoby współzależne są nadmiernie wrażliwe, co paradoksalnie utrudnia proces zdrowienia ich bliskich.

 

Osoby dotknięte współzależnością nieustannie koncentrują się na potrzebach innych, nie zdając sobie sprawy z własnych. Ustawienie granic, bycie asertywnym czy proszenie o pomoc staje się dla nich ogromnym wyzwaniem.

 

Przyczyny i skutki współzależności

 

Współzależność to złożone zjawisko, które ma swoje korzenie w różnych doświadczeniach życiowych i wzorcach zachowań. Jedną z głównych przyczyn współzależności jest dzieciństwo spędzone w dysfunkcyjnej rodzinie. Dzieci wychowane w domach, w których występują problemy takie jak alkoholizm, przemoc domowa czy zaburzenia psychiczne, często uczą się, że ich własne potrzeby są mniej ważne niż potrzeby innych. Dorastają, wierząc, że muszą "ratować" innych, aby zasłużyć na miłość i akceptację.

 

Osoby współzależne często mają niskie poczucie własnej wartości i wierzą, że ich wartość zależy od tego, jak bardzo są potrzebne przez innych. Aby potwierdzić swoją wartość, angażują się w opiekę nad innymi i zaspokajanie ich potrzeb, jednocześnie zmagając się z ustalaniem zdrowych granic w relacjach. Czują się odpowiedzialne za emocje i zachowania innych, przekonane, że to ich obowiązek "naprawić" problemy swoich bliskich.

 

Współzależność często wiąże się z lękiem przed odrzuceniem lub porzuceniem, co może prowadzić do nadmiernego zaangażowania w relacje kosztem własnego zdrowia i szczęścia. Osoby współzależne są emocjonalnie uzależnione od aprobaty innych i potrzebują kogoś, kto ich potrzebuje, ponieważ daje im to poczucie celu i bezpieczeństwa.

 

W niektórych kulturach i społecznościach silnie promuje się poświęcanie siebie dla innych, zwłaszcza w obrębie rodziny, co może wzmacniać tendencje do współzależności i czynić je normą.

 

Współzależność a kobiety

 

Współzależność często częściej dotyka kobiet. Prawie zakorzenione jest w nas, aby stawiać potrzeby innych ponad własnymi, aż do punktu zaniedbywania siebie. Regularnie przejmujemy rolę zbawiciela w kryzysowych sytuacjach, biorąc na siebie więcej, niż możemy znieść. Prowadzi to do uczucia frustracji, wypalenia, a nawet depresji. Ciągłe czuwanie, kontrolowanie nastrojów i zachowań innych, zwłaszcza przez dłuższy czas, może prowadzić do poważnych konsekwencji psychicznych.

 

Regularne odgrywanie roli dawcy lub ratownika prowadzi do uczucia wyczerpania i goryczy. Chociaż często jesteśmy świadome, że nie chcemy tego robić, strach przed utratą relacji sprawia, że porzucamy siebie i swoje potrzeby, wciąż podejmując coraz więcej.

 

Bycie wrażliwą na potrzeby rodziny i bliskich, zwracanie uwagi na ich problemy i potrzeby oraz niezwykła świadomość zachowań innych mogą prowadzić do ciągłego myślenia i analizowania wydarzeń. To z kolei powoduje nadmierny niepokój o ocenę. Często czujemy się bezpiecznie tylko wtedy, gdy mamy pełną kontrolę nad sytuacją, szybko rozwiązując problemy lub angażując się w pomoc innym, zanim coś się wydarzy. Poczucie bezpieczeństwa związane jest również z byciem blisko tych, którzy, według nas, nie poradzą sobie bez naszej pomocy. Niektórzy, jak ja, mogą także przyjąć skrajnie niezależne podejście. Przez całe moje młodzieńcze i dorosłe życie szłam swoją drogą, robiąc wszystko sama. Nie angażowałam bliskich w moje problemy ani nie prosiłam o pomoc.

 

Granice i autonomia

 

Osoby z problemem współzależności często zmagają się z ustalaniem i utrzymywaniem granic. Aby to zrobić, musimy zrozumieć i połączyć się ze sobą – wiedzieć, czego potrzebujemy, co możemy znieść, a czego nie. Tylko wtedy możemy asertywnie ustalać granice. Często czujemy się winne lub egoistyczne, ustalając granice, ale prawda jest taka, że zdrowa zależność jest kluczowa w każdej relacji. Ludzie rozwijają się dzięki wsparciu społecznemu, które jest dwustronne – zarówno dawane, jak i otrzymywane. Zdrowa zależność oznacza, że możemy wspierać innych, nie zaniedbując siebie.

 

Twoje doświadczenie

 

A co z tobą? Czy stawiasz potrzeby innych ponad swoimi? Czy wiesz, jakie są twoje potrzeby i pragnienia? Czy potrafisz ustalać granice? Osobiście zmagam się z odpowiedzią na te pytania. Moja współzależność przybierała różne formy i nie ograniczała się tylko do jednej sytuacji. Te nierozwiązane wzorce wpływały na inne toksyczne relacje, które tolerowałam i zapraszałam do swojego życia oraz życia moich dzieci. Noszę w sobie lata nagromadzonej złości, urazy wobec siebie i innych oraz wyczerpanie związane z radzeniem sobie zarówno z własnymi problemami, jak i problemami świata. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie mogę uratować nikogo, zwłaszcza jeśli ta osoba, w moim odczuciu, postępuje źle, szkodząc sobie i innym. W rezultacie tracę siebie, a cierpią dwie osoby: jedna, ponieważ nie radzi sobie ze swoim problemem, a druga, ponieważ nie może jej pomóc. Ta świadomość jest wyczerpująca zarówno psychicznie, jak i fizycznie. To uczucie wyczerpania pogłębia się, gdy dążysz do własnego i cudzej pomyślności, a ktoś nie dostrzega i nie docenia tego. To wyczerpuje naszą energię na każdym poziomie.

 

Droga do uzdrowienia

 

Nadszedł czas, aby odzyskać siebie, świadomie podejmując decyzje, które prowadzą do tworzenia zdrowych, współzależnych relacji. Czas rozpoznać swoje wzorce współzależności i przełamać te stare nawyki, tworząc nowe, świadome relacje – zarówno z samą sobą, jak i z innymi. Gdy łamiemy nasze nawyki i wzorce współzależności, możemy stać się bardziej autonomiczne, szanując swoje granice i mówiąc "nie" bez poczucia winy lub presji.

  

Świadomość swojej współzależności jest wyczerpująca, ale jest także kluczem do uzdrowienia. Każdy z nas jest mistrzem własnego losu, a wzięcie odpowiedzialności za własne decyzje, niezależnie od opinii innych, jest kluczowe w procesie zdrowienia. Chodzi o wyzwolenie się z dążenia do poprawy życia wszystkich innych kosztem własnego. Jesteś odpowiedzialna za własne szczęście. Regularnie dbając o siebie, możesz zapewnić sobie spełnienie potrzeb, jasno wyrażając i komunikując swoje pragnienia. Ważne jest, aby dać innym przestrzeń i wsparcie w spełnianiu ich potrzeb i pragnień, umożliwiając wzajemny rozwój i ewolucję. Jednak nie powinnaś robić wszystkiego za kogoś innego – zachowaj swoją autonomię, szanuj swoje granice i naucz się mówić "nie" bez poczucia winy, presji, złości czy zmuszania się do czegokolwiek.

 

Jak możesz rozpoznać, czy znajdujesz się w zdrowych relacjach, a nie w współzależnych? Kiedy czujesz się bezpiecznie i komfortowo wyrażając swoje potrzeby, pragnienia i emocje. Kiedy jesteś pewna, że możesz poprosić o wsparcie w trudnych chwilach. Kiedy potrafisz powiedzieć innym, że proszą o zbyt wiele, bez obawy o odrzucenie lub ignorowanie. Kiedy możesz mówić swoją prawdę, nie zaprzeczając własnej rzeczywistości.

 

Podejmuj działania

 

Najskuteczniejszym krokiem w walce z współzależnością jest rozpoczęcie terapii. Głównym celem terapii jest udzielenie pomocy psychologicznej osobie współzależnej, która musi rozpoznać swój problem i zmienić sposób myślenia o sobie. Osoby współzależne często czują się emocjonalnie zagubione, tracą poczucie tożsamości i mają niskie poczucie własnej wartości, czując się bezwartościowe, samotne i bezradne. Terapia zapewnia wsparcie, pomagając osobie współzależnej zrozumieć, dlaczego funkcjonuje w określony sposób i jakie mechanizmy kierują jej zachowaniem. Terapia zachęca do rozwoju zdrowszych i bardziej efektywnych strategii życia oraz pomaga zmienić sposób, w jaki osoba radzi sobie z osobą uzależnioną.


Zapraszam cię do działania – do podjęcia pierwszego kroku w stronę lepszego życia. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, nie wahaj się go szukać. Pamiętaj, masz moc, aby wprowadzać zmiany i tworzyć nowe, zdrowsze wzorce. Akceptacja i zrozumienie własnej współzależności to pierwszy krok do uzdrowienia i lepszego życia.


Comentarios


bottom of page