Ostatnie Miesiące Roku – Czas na Spełnienie
- magdalenacopuroglu
- Oct 25, 2024
- 5 min read

Czy możesz uwierzyć, że zostały tylko trzy miesiące do końca roku? To szczególny moment na refleksję nad naszymi osiągnięciami oraz skupienie się na celach, które przyniosą nam poczucie spełnienia. To czas, aby zamknąć pewne rozdziały, otwierając się jednocześnie na nowe możliwości. Możemy priorytetowo traktować nasze zdrowie, pielęgnować relacje z bliskimi i doceniać każdy mały krok, który przybliża nas do marzeń, aby wejść w nowy rok gotowymi na świeży start!
Jednym z moich głównych priorytetów na nadchodzące miesiące jest kontynuowanie i zakończenie projektów, które już rozpoczęłam – zarówno zawodowych, jak i osobistych. Chcę, aby 31 grudnia był dniem, w którym z dumą spojrzę na swoje osiągnięcia oraz lekcje wyciągnięte z porażek w tym roku. Zakończenie tych zadań to nie tylko zamknięcie pewnych rozdziałów; to także stworzenie przestrzeni na nowe wyzwania i perspektywy w nadchodzącym roku. Chcę uniknąć powtarzania tych samych sytuacji, które spotykam co roku!
To także doskonały czas na osobisty rozwój i inwestowanie w siebie. Jestem dumna ze swoich wysiłków – włożyłam wiele pracy w mój podcast i blog, dokumentując i eksplorując tematy, które mnie wyzwalają. Mam także zaplanowany jeden kurs na ten rok, aby rozwijać umiejętności w mediach społecznościowych oraz moją osobistą markę.
Skupiam się także na swoim zdrowiu – zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta i relaks są moimi priorytetami. To nie tylko kwestia wyglądu; to przede wszystkim to, jak się czuję i ile energii potrzebuję, aby realizować swoje plany. W tym roku przestałam pić alkohol. Nigdy nie byłam nałogowym pijakiem :), ale od czasu do czasu lubiłam wypić kilka kieliszków na spotkaniach towarzyskich. Po moich 45. urodzinach postanowiłam na zawsze rozstać się z alkoholem (mam nadzieję!). Od połowy roku ciężko pracuję, aby stare nawyki, miejsca i ludzie przestali na mnie wpływać.
Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, przez ostatnich dziewięć miesięcy byłam mniej konsekwentna, ponieważ moje ciało potrzebowało więcej odpoczynku i regeneracji po latach życia w trybie przetrwania. Wprowadziłam do swojej rutyny spokojne i relaksujące zajęcia jogi, które pomagają mi odprężyć się, skupić na sobie i zrelaksować.
Nauczyłam się słuchać sygnałów wysyłanych przez ciało. Ciało i umysł, które były obciążone przez długi czas, potrzebują dużo czasu na odpoczynek, gdy w końcu wchodzą w bezpieczną i spokojną przestrzeń. Zaczęłam kłaść się spać wcześniej i więcej spać.
Nie obciążam już swojego ciała ani nie popycham się do granic możliwości. Uczę się organizować swój dzień tak, aby było w nim czas na wszystko. Małe kroki również prowadzą do wielkich celów. Wszystko w moim tempie, ponieważ wiele razy widziałam, co się dzieje, gdy przyspieszam i biorę na siebie więcej, niż mogę udźwignąć – to niszczy moje zdrowie fizyczne i psychiczne. W końcu zdrowy umysł zamieszkuje w zdrowym ciele.
Troska o siebie jest kluczowa, zwłaszcza w kontekście budowania relacji i spędzania wartościowego czasu z bliskimi. Moje relacje z dziećmi i rodziną są dla mnie priorytetem. Staram się regularnie spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Te chwile pomagają nam wzmacniać więzi i tworzyć wspomnienia, które będą trwać przez całe życie.
Zawsze życzę wszystkim, aby mieli przy sobie dobrych ludzi, ponieważ to jest bardzo ważne. Ludzie są stworzeni do życia w społeczności, a razem jesteśmy szczęśliwsi. Kluczowe jest posiadanie osób, które nas wspierają, podnoszą na duchu i dzielą się z nami radością, jak również tych, którzy stoją przy nas w chwilach zwątpienia i cierpienia. Mam szczęście mieć kilka dobrych dusz, które zawsze są przy mnie, gdy ich potrzebuję. To wsparcie jest jeszcze bardziej istotne, gdy się mieszka za granicą, pomagają w codziennych wyzwaniach.
Dla moich dzieci i mnie koniec roku to także intensywny czas. Zbliża się sezon świąteczny, wraz z przygotowaniami do Bożego Narodzenia i początkiem sezonu snowboardowego spędzamy więcej czasu raze – momenty, które zawsze przynoszą radość i bliskość. Angażujemy się w sport i dzielimy pasją. Intensywne treningi i wspólne podróże to okazje do wzajemnego wsparcia i bycia dla siebie. Budowanie głębszych relacji rodzinnych i radzenie sobie z napięciami i stresem to klucz.
W miarę zbliżania się końca roku, praktyka uważności jest dla mnie kluczowa. Nauczyła mnie utrzymywania wewnętrznego spokoju i równowagi. Wprowadzenie technik uważności do mojej codziennej rutyny stało się tak naturalne, jak ścielenie łóżka każdego ranka. Codziennie poświęcam 10-15 minut na medytację, zarówno rano, jak i wieczorem, co pomaga mi wyciszyć umysł, lepiej radzić sobie ze stresem w ciągu dnia i poprawić jakość snu w nocy.
W chwilach napięcia głębokie oddychanie bardzo mi pomaga – koncentrowanie się na prawidłowym oddechu przynosi natychmiastową ulgę. Walczę z trwającymi lękami i niepokojami, stosując technikę oddychania 4-2-8. Kiedy to nie wystarcza, podnoszę ją do 4-4-4-4. Te metody zawsze działają, nawet w nocy, gdy budzę się i nie mogę ponownie zasnąć. Modlitwy i intencje, a także koncentrowanie się na wdzięczności za każdy przeżyty dzień, również mnie wspierają.
Rano lub wieczorem, w zależności od planu dnia, praktykuję prowadzenie dziennika. Robię to od lat, ale ostatnio stało się to regularnym nawykiem. Przelewanie myśli, wspomnień czy marzeń na papier to wyjątkowy moment spędzony ze sobą – tylko dla mnie. Pisanie w dzienniku pomaga mi zrozumieć moje emocje i ustalać cele. Pozwala na autorefleksję i lepsze zarządzanie emocjami.
Każdego dnia zapisuję trzy rzeczy, za które jestem wdzięczna. To pomaga mi skupić się na pozytywnych aspektach życia i docenić to, co mam. Dziennik wdzięczności to kolejny sposób, aby przypomnieć sobie, jak piękne i cenne jest nasze życie oraz jak bardzo jesteśmy wartościowi jako jednostki.
Celebrując małe sukcesy każdego dnia, budujemy większą pewność siebie i motywację do dalszego rozwoju. Doceniam te drobne osiągnięcia, które przyczyniają się do większego obrazu mojego życia. Świętowanie tych małych zwycięstw pomaga mi utrzymać pozytywne nastawienie. Aby wspierać ten proces, nagradzam się za osiągnięcie małych celów – to świetny sposób na utrzymanie motywacji.
Dzieląc się radością z sukcesów, wzmacniamy nasze poczucie spełnienia i energizujemy się do dalszych działań. Nigdy nie powinniśmy wstydzić się bycia dumnymi z siebie, cieszyć się własnymi radościami i szczęściem. Jeśli możemy celebrować sukcesy innych, pokazujemy, że nie rywalizujemy ze sobą, lecz wspieramy się nawzajem. To tworzy atmosferę wzajemnego zaufania i inspiracji. Uczymy się, że każdy ma swoją drogę, a sukcesy innych mogą motywować nas do działania.
Ważne jest, aby pamiętać, że życie to nie tylko nasza osobista podróż, ale także wspólna przygoda z innymi. Pielęgnując te wartości, stajemy się bardziej otwarci, empatyczni i gotowi działać zarówno dla siebie, jak i dla innych.
Wzajemne wsparcie i radość z osiągnięć innych są kluczami do prawdziwego wzrostu. Dlatego zawsze pamiętajmy, aby celebrować te chwile, ponieważ budują one mosty między nami i sprawiają, że świat staje się lepszym miejscem. Wspierajmy się nawzajem i uczmy się od siebie!
Ostatnie 90 dni roku mogą przynieść znaczące uzdrowienie. Każda chwila się liczy. Końcowe miesiące roku to idealny czas, aby skupić się na zakończeniu ważnych zadań, rozpoczęciu nowych projektów oraz pielęgnowaniu naszego zdrowia i relacji. To także doskonały moment na osobisty rozwój.
Praktykowanie uważności i świętowanie małych zwycięstw pomagają nam utrzymać równowagę i pozytywne nastawienie, co pozwala nam z nadzieją i radością powitać nowy rok. Ten rok nauczył mnie, że jeśli nic nie zmienisz, nic się nie zmieni.
Nie chcę powtarzać tych samych nawyków i błędów, które nie wniosły wartości do mojego życia. Chcę się rozwijać i pracować nad sobą, dążąc do szczęśliwszego i bardziej spełnionego życia. Każda sekunda ma znaczenie w dążeniu do stania się lepszą wersją siebie, ponieważ prowadzi do bardziej radosnej egzystencji.
Jedyną rzeczą, której żałuję, jest to, że nie zaczęłam wcześniej swojej podróży rozwoju osobistego, zamiast zamiatać problemy i przeszłe sprawy pod dywan. To tylko prowadziło do złych decyzji i powtarzania tych samych błędów. Każdy wiek ma swoje zasady, a każdy etap życia przynosi różne doświadczenia. Ważne jest, aby doceniać wszystkie chwile, świętując dobre i traktując złe jako lekcje w szkole życia, aby nie powtarzać ich.
Pamiętaj, że miarą inteligencji jest zdolność do zmiany!
Przyjmijmy tę transformacyjną moc i wykorzystajmy w pełni te ostatnie miesiące.
Razem dążmy do roku pełnego wzrostu, spełnienia i dzielonego szczęścia.
Zakończmy roku z siłą i pewnością na nowy dobry rozdział!
Comments